środa, 22 kwietnia 2015

SPN Nails czyli kolejna hybryda w domowym zaciszu


Moja przygoda z hybrydami zaczęła się niedawno i trwa nadal nieustannie. To bardzo przyjemny szybki i trwały sposób na świetny manicure. Jeśli tylko macie lampę UV lub Led to nie ma żadnego problemu. Pół godziny pracy i zero odprysków oraz śladów na niedoschniętym lakierze.
Hybrydy z SPN Nails zagościły u mnie po raz pierwszy i od razu zauroczyły mnie swoimi kolorami. Wybrałam dwa i już chcę więcej.




Jak wiecie już zapewne z moich wpisów, baza i top to podstawa do zrobienia hybrydowego manicuru. Jedne firmy mają te produkty jako dwa w jednym, inne wolą rozdzielić je i skupić się bardziej na każdym z nich, Tak właśnie jest na przykładzie SPN Nails. Baza o numerze 500 oraz Top o numerze 501 są przeźroczyste i lekko żelowe. Bardzo ładnie rozprowadzają się na płytce i nie ma problemu ze zdjęciem ich za pomocą acetonu bez uszczerbku na płytce.


Skupmy się teraz na kolorach - ja wybrałam numer 502 - czystą biel o nazwie My wedding dress. Czysty śnieżnobiały lakier idealnie wpasuje się w każdą stylizację, nawet taką jak moja z użyciem stempelka do zdobień. Natomiast drugim koloroem jest  numer 623 czyli broskwinka o dokładnie takiej nazwie - Apricot Mousse. 


Obydwa kolory idealnie pasują do siebie, a czerń i złoto dopełniają je całkowicie swoim dostojnym urokiem. Hybrydy są bardzo trwałe i wytrzymają na Waszych paznokciach nawet do 3 tygodni. Ja zazwyczaj zmywam je po maksymalnie 2 tygodniach ponieważ nie lubię gdy widać mocny odrost na paznokciu, a moje pazury rosną w dość szybkim tempie. Kolory kryją już po pierwszej warstwie, ale ja wolę nałożyć dwie dla pewności zgodnie z radą producenta.


I jak podoba się Wam moja stylizacja? Będzie idealna na wyjście do klubu, na randkę czy wesele. Jak dla mnie duet idealny. 

Do zrobienia stylizacji użyłam

- bazy do hybryd SPN Nails 500
- topu do hybryd SPN Nails 501
- na palcu wskazującym - hybrydy SPN Nails My wedding dress 502, czarnego lakieru Wibo Extreme Nails oraz wzorka z płytki Born Pretty Stores BP-L005
- na palcu serdecznym złotego brokatu do ciała zdobień czy makijażu



Wszystkie hybrydy znajdziecie w e-sklepie firmy SPN Nails w dwóch pojemnościach 4 i 12 mililitrowej. Ja wybrałam te o mniejszej pojemności ponieważ nie posiadam salonu kosmetycznego, a na własne potrzeby wystarczą mi cztery mililitry produktu.


 





17 komentarzy:

  1. same buteleczki są przepiękne. A taka biel w sumie mogłabym zainwestować na hybrydy. Lecz wpierw lampa, potem kupię hybrydki

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają te hybrydy! Mam coraz większą ochotę na zakup lampy i lakierów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja do tej pory pracowałam na Cosmetics Zone i Shellac z których jestem bardzo zadowolona :) Trzeba przyznać, że hybryda to idealne rozwiązanie dla wszystkich kobiet ceniących sobie trwały manicure. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Używam hybrydów z SPN fakt są świetne . Polecam także peeling cukrowy , i balsam do ciała pachnie obłędnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurczę to chyba następne zamówienie zrobię z pielęgnacją :)

      Usuń
  5. Super są te hybrydy. Wyglądają niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękny mani! A opakowania lakierow świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że wraz ze zmianą opakowania zmienili trochę białą hybrydę, bo niestety lubi się rozwarstwiać. I to nie tylko ja miałam z nią taki problem.:<

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nigdy nie miałam hybrydowego mani ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takich pięknych buteleczek jeszcze nie widziałam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. teraz praktycznie każdy robi hybrydy, ale ja jakoś wole zostać przy lakierach, bo lubię często zmieniać lakier na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna stylizacja :) u mnie na paznokciach gości ostatnio 510 UV LaQ z nowością SPNu - Gel LaQ (przynajmniej dla mnie nowością hihi) nr. 111 jestem zachwycona tym żelem z pędzelkiem, aplikacja jest taka łatwa i przyjemna. Próbwałaś ?

    OdpowiedzUsuń
  12. piękna stylizacja! szukam informacji na temat hybryd SPN i wpadłam na Twojego bloga :) mam żel od Nich- Frozen Gel, fajny, jednofazowy, nie trzeba kłaść bazy pod niego, ale chciałabym spróbować hybryd. słyszałam że mają dużo fajnych kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...